Choć o ginekologii estetycznej mówi się coraz więcej, jakość informacji pojawiających się w mediach ciągle jeszcze pozostawia wiele do życzenia. Mitem jest choćby przekonanie, że zabiegi z tego zakresu są kaprysem bogatych kobiet nie mających na co wydawać pieniędzy. Czas więc na nowe, rzetelne spojrzenie na to zagadnienie.

O co w tym chodzi?

Ginekologia estetyczna doczekała się już wielu prób zdefiniowania. Jednym z najbardziej trafnych wydaje się przy tym stwierdzenie, że mamy w jej przypadku do czynienia ze specjalizacją łączącą w sobie wiedzę z zakresu ginekologii, chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej. W jej skład wchodzą przy tym nie tylko zabiegi, których celem jest poprawa wyglądu narządów płciowych. Ginekologia estetyczna wychodzi też naprzeciw oczekiwaniom kobiet, które dążą do przywrócenia tym narządom wcześniejszej funkcjonalności. Co warte podkreślenia, w większości przypadków mamy do czynienia z zabiegami małoinwazyjnymi. Nie trzeba więc obawiać się ani poważnych komplikacji, ani konieczności poddawania się długiej rekonwalescencji.